Jak dbać o siebie?

Nagłówki gazet i postów krzyczą, bądź dla siebie najważniejszy. Jak jednak dbać o siebie? Ważnym tego elementem jest nauka samowspółczucia.

Czy masz swoją ulubioną lekturę? „Mały Książe” to jedna z tych pozycji, do których często wracam. Tam pierwszy raz przeczytałam o patrzeniu sercem.

„Mały Książę” pomimo, że początkowo był przewidziany jako książka dla dzieci, niesie ze sobą mądrość dla dorosłych. Prezentuje mądrość, która wypływa z miłości do świata i ludzi. Nie ma tam miejsca na oceny. Za to jest otwartość i patrzenie głębiej.

Patrzenie łaskawym okiem

Wtedy widzisz więcej, nie skutki, a powody zachowania. Oczywiście nie chodzi o to, aby wszystkich i wszystko usprawiedliwiać, ale mieć szerszy ogląd sytuacji.

Nie znam człowieka, którego życie od początku do końca usłane by było różami. Zamiast jednak popadać w użalanie się nad sobą czy zgorzknienie, lepiej podejść do życia jak do lekcji.

Praktykowanie wdzięczności

Gdy życie nie układa się tak jakbym chciała, skupiam się na tym za co jestem wdzięczna w związku z zaistniałą sytuacją. Może nauczyłam się czegoś nowego lub podjęłam działanie, które w dłuższej perspektywie przyniesie zadowolenie. Przykładów jest mnóstwo.

Praktykowanie wdzięczności pomaga zmienić perspektywę. Rozbudowuję samowspółczucie. To bardzo ważne w przypadku osób, które dopiero uczą się dbać o siebie i swoje potrzeby.

Łagodny jak przyjaciel

Samowspółczucie pomaga spojrzeć na siebie jak na przyjaciela. Przecież nie zrugasz go w chwili niepowodzenia, tylko z łagodnością pocieszysz. Dlaczego więc nie podchodzić do siebie w te sposób? Każdemu zdarzają się gorsze dni. Wówczas okaż sobie serce, zamiast się krytykować.

Zobacz więcej!